fbpx

Matki Expatki

Matka Expatka - czyli właściwie kto?

 

Kogo właściwie okreslamy mianem Matka Expatka?

Według mojej definicji jest to kobieta, która podjęła trudną i odważną decyzję w sowim życiu i zdecydowała się na wyjazd do obcego kraju żeby umożliwić mężowi rozwój kariery zawodowej. Swój rozwój i plany zawodowe zamieniła na bycie pełnoetatową mamą, żoną i ogarniaczką życia rodzinnego.

To taka bardzo obrazowa definicja przedstawiająca fakty.

Ale Matka Expatka to nie tylko tytuł czy określenie, to także historia, opowieść o sile,
determinacji i odwadze kobiet, które podjęły wyzwanie życia w nowym kraju, daleko od swojej ojczyzny. To historia każdej z nas, która decyduje się na życie poza granicami, by stworzyć nowe możliwości dla siebie i swoich bliskich.

Moim zdaniem  to także źródło inspiracji. My expatki musimy stawić czoła nie tylko nowym językom, nowej kulturze czy codziennym wyzwaniom. Próbujemy też zachować swoją tożsamość, swoje wartości. Próbujemy zadbać o swoje potrzeby.

 

Jak nam się to udaje?

No niestety różnie i dlatego często okazuje się że nasze wyobrażenia o przygodzie życia i nowych doświadczeniach okazują się być całą masą wyzwań, trudności i cierpienia
które często przeżywamy w samotności.

Chyba nie przesadzę jeśli określę nas bohaterkami codzienności.

Stale balansujemy między życiem rodzinnym a dostosowywaniem się do nowej rzeczywistości. Musimy dać ogrom wsparcia naszym dzieciom, dla których ta sytuacja też jest nowa i trudna. Staramy się ze wszystkim sobie poradzić i spełnić naszą rolę perfekcyjnie.

 

Jaką cenę za to płacimy?

Często w całym tym szaleństwie zapominamy o sobie i narzucamy sobie bardzo duże oczekiwania. Wspieramy męża, dzieci i zapominamy, że nam to wsparcie tez jest bardzo
potrzebne. 

Efekt jest taki, że jesteśmy sfrustrowane, smutne, przygnębione, tracimy energię do działania a w rezultacie zamykamy sobie drogę do szczęśliwego życia na emigracji.

Nie musi tak być!

To Ty jesteś odpowiedzialna za swoje życie. 
To Ty decydujesz na co się zgadzasz, a czego nie akceptujesz. 

Szczęśliwa możesz być również na emigracji.

Bo

„Szczęście jest tam gdzie je zabierzesz”

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top